Komentarze: 1
MOI DRODZY POSTANOWILEM ZMIENIC TROCHE MOJEGO BLOGA. CHCIALBYM OPISYWAC NA NIM TO JAKIE MIALEM I MAM PRZEZYCIA Z MOIM BRATEM HANSEM KTOREGO BARDZO NA WSTEPIE POZDRAWIAM. POZNALEM GO PRZYPADKOWO PRZEZ SIOSTRE, NA POCZATKU NA GG A NORMALNIE TO W DZIEN WIOSNY W TAMTYM ROKU I SIE CIESZE ZE MOGLEM GO POZNAC. BARDZO GO SZANUJE DO TEJ PORY ON O TMY WIE. ZAWSZE MAMY ROZNE CIEKAWE POMYSLY. CHCIALBYM NA POCZATKU BLIZYC WAM JEDNA Z NASZYCH CIEKAWYCH HISTORII NP. ANDRZEJKI. BOWIEM MIELISMY JECHAC NA IMPREZE DO LUBOSZYC, NIEDALEKO TEJ PIEKNEJ MIEJSCOWOSCI MAMY SWOICH DZIADKOW U KTORYCH MIELISMY SPAC. BYLO BARDZO CIEKAWIE NA IMPREZIE. TROSZKE PRZESADZILISMY Z PROCENTAMI WRACAJAC Z IMPREZY TRASA LUBOSZYCE- RÓWNA WRACALISMY NA JEDNYM ROWERZE. GDY DOJECHALISMY PROBOWALEM ZAPANOWAC NAD SYTUACJA I ZLAPAC KOTKA NIEJAKI "PIZDUS" LECZ SAM TRAFIL W SIDLA I DAL SIE ZLAPAC. BYLISMY BARDZO DUMNI Z SIEBIE. NA DRUGI DZIEN WSTALISMY POSZLISMY DO KOSCIOLA MYSLELISMY ZE BEDZIEMY MIELI TRANSPORT DO DOMU DO GORY LECZ SIE POMYLILISMY I TRZEBA PRZYZNAC ZE DROGI POMYLILISMY BOWIEM ZAMIAST 17KM DO SZLISMY 40 KM. ZWIEDZILISMY BARDZO CIEKAWE MIEJSCOWOSCI SPACERUJAC DO DOMU. BYLY TO MIEJSCOWOSCI: BELCZ WIELKI- GLOBICE- ZABIN- WAGRODA- KAROW- BARTODZIEJE- NIECHLOW- ZUCHLOW- WRONIENIEC- JASTRZEBIE- I TRAFLISMY DO DOMU. NASZA TRASA BARDZO NAM SIE PODOBALA PODZIWIALISMY W TEN SPOSOB PIEKNY KRAJOBRAZ NASZEGO WOJEWODZTWA. NASZA TRASA ZOSTALA UKONCZONA W 5 GODZIN.